Leniwe, zwane przez Nas kopytkami, to smak mojego dzieciństwa. Mama często je robiła w ilościach hurtowych, bo pochłanialiśmy je w mgnieniu oka. :) Teraz czas, żeby u mnie zagościły. Zwłaszcza, kiedy zostają mi ugotowane ziemniaki z obiadu z poprzedniego dnia. Najbardziej lubię je polane śmietaną z cukrem lub posypane cynamonem z cukrem. Z tego przepisu wychodzą delikatne i bardzo mięciutkie. Jeśli ktoś lubi bardziej "zwięzłe" trzeba dodać więcej mąki.
Składniki: (około 30-40 sztuk)
- 1 kg ugotowanych i ostudzonych ziemniaków
- 2 jaja
- 500g twarogu
- 1-1.5 szklanki mąki
- Sól
- Olej
- Śmietana, cukier, cynamon
Ziemniaki wraz z twarogiem przepuszczam przez maszynkę do mielenia mięsa. Dodaję jaja, mąkę i przyprawiam odrobiną soli. Całość zagniatam na gładka masę, która nie klei się do rąk. Z ciasta formuję wałeczki o szerokości około 3 cm, przygniatam je nożem i kroję kawałki długości 3 cm. Kluski wrzucam na osoloną, wrzącą wodę z dodatkiem oleju. Kiedy tylko wypłynę wyjmuję je na talerz. Podaję ze śmietaną bądź cukrem i cynamonem.
Jeśli ktoś nie lubi ich w słodkiej wersji, to można podawać je z zasmażką, podsmażoną cebulką bądź skwarkami.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz